Fala dramatycznych wydarzeń w Niemczech
2016-07-25, 17:20
Po wielu miesiącach spokoju fala dramatycznych wydarzeń dotarła do Niemiec. - Niemcy mają problem z polityką migracyjną i integracją uchodźców – powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Rak (Nowa Konfederacja).
Posłuchaj
Pierwszy incydent miał miejsce w okolicach Wuerzburga. Był to napad na pasażerów pociągu. Kolejny atak miał miejsce w centrum handlowym w Monachium gdzie młody człowiek zastrzelił 9 osób a w ostatnich dniach młody człowiek wysadził się w powietrze raniąc kilka osób.
Jak podkreślił Krzysztof Rak, można udowadniać tezę, że „polityka migracyjna jaką Niemcy prowadzą od połowy lat 70, dziś okazuje się być fiaskiem” - Widać bardzo wyraźnie, że główny jej cel, czyli integracja przybyszów ze społeczeństwem niemieckim, natrafia na bardzo poważne trudności zwłaszcza jeśli chodzi o szczególną kategorię przybyszów, tzn. muzułmanów – podkreślił gość.
Dodał, że w Niemczech „nie ma problemów z integracją np. Polaków, Europejczyków z południa czy wschodu Europy, integracją Hindusów czy mieszkańców Azji południowo-wschodniej”. - Problem jest z integracją muzułmanów. Jeszcze 10 lat temu można było mówić o tym w Niemczech otwarcie – podkreślił Rak.
Zaznaczył, że także 10 lat temu opracowano w Niemczech pewne statystyki. - Wedle tych danych, muzułmańscy uchodźcy w Niemczech w 85 procentach stanowią margines społeczny. Fakt, że dopiero po 10 latach mamy tak drastyczną manifestację tego stanu rzeczy to i tak jest cud – podsumował gość.
Rak dodał, że politycy niemieccy przez wiele lat bagatelizowali problemy lub starali się ich nie dostrzegać.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr