Czarnogóra w NATO. "Sojusz zamyka linię brzegową Adriatyku"
2017-06-07, 21:00
Flaga Czarnogóry zawisła przed kwaterą główną NATO. W Brukseli odbyły się uroczystości związane ze wstąpieniem tego kraju do Sojuszu Północnoatlantyckiego. W audycji Światowa Szachownica mówił o tym Piotr Grochmalski z Akademii Sztuki Wojennej.
Posłuchaj
Przeciwko członkostwu Czarnogóry w NATO protestowała Rosja, która próbowała zablokować tę akcesję wpływając na wybory, wzniecając antynatowskie nastroje. Przyjmując Czarnogórę Sojusz zaznacza na Bałkanach swoją strefę wpływów.
Jak wskazywał Piotr Grochmalski, Czarnogóra jest maleńkim państewkiem, ale dzięki temu NATO zamyka od tej strony linię brzegową Adriatyku. Wyjaśniał, że kraj ten był uznawany przez Rosję jako prorosyjskie. – Rosjanie czuli się tam świetnie, wycieczki, turyści. To wielki policzek, związany z lokowaniem biznesu, oczekiwaniami – mówił.
Gość tłumaczył, że bardzo długo lokalne władze wyraźnie "grały na Moskwę, co skończyło się po Krymie, gdy sankcje spowodowały, że Czarnogóra nie widziała interesu w strategicznych związkach z Rosją". - Rosja stała się mało atrakcyjna, Czarnogóra potrzebuje gotówki, turystów. W jakiejś skali jest agresywność zasadnicza, Rosja zdecydowała się na operacje służb, otwarcie się mówi o próbie puczu – podkreślił.
Czarnogóra oficjalnie przystąpiła do NATO w poniedziałek, stając się 29. krajem członkowskim Sojuszu. Tego samego dnia MSZ Rosji oświadczyło, że "z oficjalnej Czarnogóry napływa strumień dezinformacji" w stosunku do Rosji. Ostrzegło, że "w świetle wrogiej linii władz czarnogórskich strona rosyjska pozostawia sobie prawo do podjęcia działań w odpowiedzi na zasadzie wzajemności".
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Paweł Lekki.
Polskie Radio 24/ip
_____________________
Światowa Szachownica w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje