Wspólny apel opozycji? „To nie jest dokument Platformy Obywatelskiej”

2017-01-17, 22:10

Wspólny apel opozycji? „To nie jest dokument Platformy Obywatelskiej”
Marcin Święcicki, poseł Platformy Obywatelskiej. Foto: PR24/MR

Według portalu DoRzeczy.pl 16 grudnia, gdy zaczynał się protest w Sejmie, posłowie PO i Nowoczesnej mieli przygotowany „wspólny apel opozycji”, w którym "wzywano Radę Europy i Parlament Europejski do pilnej interwencji, w związku z sytuacją w Polsce". DoRzeczy.pl powołuje się na wypowiedzi posłów PSL i klubu Kukiz'15. O wspólnym apelu opozycji mówił w audycji Rozmowa PR 24 Marcin Święcicki, poseł Platformy Obywatelskiej.

Posłuchaj

17.01.2017 Marcin Święckicki: Unia Europejska nie jest ciałem zewnętrznym
+
Dodaj do playlisty

Według gościa Polskiego Radia 24 z Platformy Obywatelskiej taki dokument nie istniał. - Ten apel nie był dyskutowany na klubie, nie był przedstawiany. Nie znam tego apelu, dopiero dzisiaj się o nim dowiedziałem – powiedział Marcin Święcicki.

Jak podkreślał  poseł, „Unia nie jest wobec Polski ciałem zewnętrznym”. - Unia jest naszym ugrupowaniem, który nas chroni, jesteśmy w trakcie smutnej procedury przygotowawczej do zastosowania art. 7. Jesteśmy pierwszym krajem Unii, wobec którego taką procedurę karną zastosowano. Chodzi o brak zaprzysiężenia trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego – mówił gość Polskiego Radia 24.

Marcin Święcicki wyjaśniał swoje wątpliwości, dotyczące Trybunału Konstytucyjnego. - Trybunał to ciało, które ma badać i pilnować rządu, by nie uchwalał ustaw sprzecznych z konstytucją. Teraz jest tendencja wybierać do Trybunału ludzi prosto z ław poselskich. Wybiera się panią poseł Przyłebską, którą kongregacja wykluczyła, ponieważ nisko oceniała jej kwalifikacje – stwierdził gość Polskiego Radia 24.

Według "DoRzeczy" do spotkania lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru, szefa PO Grzegorza Schetyny, lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, Sylwestra Chruszcza i Agnieszki Ścigaj z ruchu Kukiz '15 doszło na tyłach sali plenarnej. W spotkaniu nie wziął udział lider Kukiz'15 Paweł Kukiz gdyż - zaznaczono - tego dnia pojechał do Katowic na uroczystości w rocznicę pacyfikacji protestu w kopalni KW Wujek.

Portal cytuje m.in. Sylwestra Chruszcza (Kukiz'15): "Uderzyło mnie, że pismo było już gotowe. Chodziło tylko o to, żebyśmy się pod nim podpisali. Co pod nim było? Ocena sytuacji w Polsce, slogany o zagrożeniu dla demokracji, rosnącym faszyzmie i apel do instytucji brukselskich o natychmiastowe zajęcie się tym, co dzieje się w Polsce i interwencję". Zaznaczono, że przedstawiciele Kukiz'15 pod apelem ostatecznie się nie podpisali. "Prędzej poprosilibyśmy o pomoc Belzebuba niż Brukselę o bratnią interwencję" – mówi cytowany przez portal Chruszcz.

W rozmowie z "DoRzeczy" Kosiniak-Kamysz przyznaje, że był taki apel. "Jasno oświadczyłem, że nie będę brał udziału w żadnych działaniach, które prowadzą do tego, by zewnętrzne instytucje, czy organizacje ingerowały w wewnętrzne sprawy Polski. Po tym jak odmówiłem sygnowania apelu i okazało się, że nie będzie to wspólny apel opozycji, to z projektu zrezygnowano" – mówi portalowi prezes PSL.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach.

Polskie Radio 24/kk/PAP

 _____________________

Data emisji: 17.01.2017

Godzina emisji: 16:18


Polecane

Wróć do strony głównej