Polaków życie „Pod Mocnym Aniołem”
2014-01-24, 11:21
Ze statystyk wynika, że dziś Polacy piją więcej, niż w czasach PRL. Po używki coraz częściej sięgają także nieletni, a tragiczne wypadki spowodowane przez pijanych kierowców rozpoczęły debatę na temat zaostrzenia kar za jazdę pod wpływem alkoholu.
Posłuchaj
Eksperci alarmują - alkohol jest problemem, którego nie można bagatelizować. Na to, że coraz częściej sięgamy po używki ma wpływ, między innymi, kryzys gospodarczy. Osobom w trudnej sytuacji życiowej alkohol daje złudzenie oderwania się od trudnych realiów i braku pracy. Przyczyny wzrostu spożycia są jednak o wiele bardziej złożone.\
- Powody ekonomiczne to istotna rzecz. Z drugiej strony brakuje nam systemowego spojrzenia na problem. Eksperci podkreślają, że dostępność alkoholu w aspekcie ekonomicznym i fizycznym także odgrywa istotną rolę. Ogromna liczba punktów sprzedaży i dostępność na wyciągnięcie ręki dla każdego powoduje, że zamiast sięgnąć po sok, wodę czy colę, sięgamy po alkohol – podkreślał Bogusław Preisner, prezes Stowarzyszenia RoPSAN – Rodzice Przeciwko Sprzedaży Alkoholu Nieletnim.
Szczególnie alarmujące są coraz częstsze przypadki spożycia alkoholu przez nieletnich. Mimo kampanii społecznych zwracających uwagę na przestrzeganie zakazu jego sprzedaży osobom poniżej 18 roku życia, sprzedawcy rzadko proszą o okazanie dowodu osobistego.
- Mózg człowieka rozwija się do około 21 roku życia. Wypijanie dużych ilości alkoholu w wieku lat 17 powoduje pewne ograniczenia w ostatecznym wykształceniu płatów mózgowych. Jeśli młody człowiek chce osiągnąć pełnię swoich możliwości, to nie może upijać się, a niestety tak się dzieje z ogromną częścią polskich nastolatków – powiedział Gość PR24.
Anna Mikołajewska