Sprawdź

Kiedy kupić nowy sprzęt do grania?

Tim Stuart w trakcie konferencji Jefferies Interactive Entertainment poinformował oczekujących graczy o problemach z dostępnością nowego XBoxa. - Sądzę, że problemy z dostępnością naszych konsol wydłużą się poza sezon świąteczny i będą trwały przez pierwszy kwartał 2021 roku - mówił.

Do trwającej pandemii koronawirusa i spowodowanych przez nią trudności z  produkcją nowych konsol, dołączył jeszcze jeden problem. Z jednej strony jest to bez wątpienia powód do zadowolenia dla producentów, z drugiej - powód niezadowolenia dla graczy. Zainteresowanie konsolą Microsoftu jest tak ogromne, że nie wszyscy otrzymają swój egzemplarz na czas. 

Posłuchaj

Guma do żucia i skarpetki. Ile można zarobić na e-graczach?

- Nasze linie montażowe pracują z pełną wydajnością. Spodziewamy się, że dopiero na początku drugiego kwartału przyszłego roku będziemy w stanie dostarczyć tyle konsol, że pokryjemy pełne zapotrzebowanie. Produkcja konsol będzie przez ten czas pracować z taką samą wydajnością jak w okresie przedświątecznym - zapowiedział Stuart.

Pierwszy kwartał 2021 roku to bez wątpienia termin, który może nieco uspokoić wszystkich zniecierpliwionych. 

Sytuacja inaczej prezentuje się w Polsce. Okazuje się, że wystarczy dobrze poszukać i zakup konsoli Microsoftu jest możliwy nawet w dwóch edycjach. Jak dobrze wiemy, gracze stanowią niezwykłą społeczność, która potrafi się zjednoczyć w potrzebie. Gamerzy, którym udało się zamówić swój egzemplarz, chętnie udzielają rad swoim znajomym z całego świata, jak zdobyć sprzęt nowej generacji. 

Łukasz "JeffreJ" Chmiel/kul

Jak stworzyć dobrą grę? "Postawić na jakość i przekaz"

- Te fantastyczne, pierwszoosobowe "strzelanki" ponownie przyspieszyły bicie mojego serca - wyjaśnia Łukasz "JeffreJ" Chmiel. - Produkcje nazywane często "arena shooterami" królowały w czasach mojego dzieciństwa.

Tak kiedyś wyglądały FPS-y: przejdź z punktu A do punku B, eliminując wszystkich przeciwników​ po drodze rozwiązując mniej lub bardziej skomplikowane zagadki. I znowu akcja, a zaraz po niej kolejne zagadki. Fabuła często była jedynie pretekstem do otwierania ognia, a zróżnicowany arsenał broni podkręcał satysfakcję z eliminacji wrogów i ukończenia kolejnego etapu.

- Patrząc na definicję arena shooterów, to tak naprawdę wiele gier pod to podchodzi, mogą to być strzelanki i różnorakie gry, w których się strzela. "Asteroids" jest też "arena shooterem", bo polega dokładnie na tym samy, tylko masz inny widok - mówi Krzysztof "NrGeek" Micielski.

Posłuchaj także:

• Graj w gry, w szkole bądź zwycięzcą
• Gry wideo w służbie uczniów i nauczycieli

Chociaż gry zaczęły w pewnym momencie zmierzać w kierunku realizmu, gracze mimo wszystko tęsknili za futurystycznymi shooterami, za taką niezobowiązującą i odstresowującą rozgrywką. Idealnym przykładem jak może wyglądać staro-szkolne strzelanie w nowej oprawie graficznej są najnowsze części "DOOMa".

- "DOOM Eternal" dorzuca jeszcze kilka ciekawych rzeczy. Mamy tam między innymi sporo zręcznościowych łamigłówek, których we wcześniejszej wersji nie było. Rzeczywiście jest to powrót takich dynamicznych i szybkich shooterów, gdzie liczy się precyzja i synchronizacja „ręka-oko”, a nie siedzenie gdzieś za jakąś skałką i punktowanie przeciwników - mówi gość audycji.

***

Tytuł audycji: Strefa gamingu

Prowadzi: Łukasz "JeffreJ" Chmiel

Gość: Krzysztof "NrGeek" Micielski

Data emisji: 20.12.2020

Godzina emisji: 12.05

aw