10. rocznica katastrofy pod Smoleńskiem. Niezwykłe wydawnictwa Polskiego Radia

Lech Kaczyński urodził się w Warszawie, na Żoliborzu. Jego ojciec, Rajmund Kaczyński, był żołnierzem Armii Krajowej i Kawalerem Orderu Virtuti Militari, a matka, Jadwiga Kaczyńska, łączniczką Szarych Szeregów.

Lech Kaczyński opinii publicznej dał się poznać jako 13-latek występując, razem z bratem, w filmie "O dwóch takich, co ukradli Księżyc". 

Bracia zdobyli solidne wykształcenie. Lech Kaczyński był uczniem warszawskich liceów, w czasach szkolnych grał w piłkę ręczną. Był bramkarzem w reprezentacji szkoły. Studiował prawo, a w 1991 roku przeprowadził się do Sopotu, by podjąć pracę naukową na Uniwersytecie Gdańskim.

W okresie PRL był związany z opozycją antykomunistyczną i "Solidarnością". Mówił o walce o demokratyzacji naszego państwa. W swej karierze politycznej Lech Kaczyńskich był m.in. prezesem NIK, ministrem sprawiedliwości i prezydentem Warszawy.

Taki jak wszyscy

Prywatnie był taki, jak wszyscy. Tak pamiętają go sąsiedzi: - Pan Kaczyński, jak każdy normalny człowiek wynosił śmieci. Żona zawsze wychodziła z torebeczką, z psem. Spotykaliśmy się kilka razy dziennie, a to w windzie, a to przy bramie, jak to sąsiedzi. 

W 2005 roku został prezentem Polski. Przeprowadził się z żoną do Pałacu Prezydenckiego
zanim to nastąpiło państwo Kaczyńscy próbowali łączyć zwykłe sąsiedzkie życie z często trudnym życiem politycznym. - Miał olbrzymie ilości ochroniarzy. Jak wychodził do samochodu to w ogóle go nie było widać, bo chyba ośmiu z nim szło - wspomina sąsiadka. - Natomiast Maria Kaczyńska zwykle w towarzystwie dwóch ochroniarz, ale bardzo dyskretnie - dodaje. 

Ważną rolę w życiu Lecha Kaczyńskiego odgrywały historia i kultura. Z jego inicjatywy, jako gospodarza Warszawy otwarto Muzeum Powstania Warszawskiego. Podkreślała, że jest ono jest hołdem złożonym żołnierzom powstania za ich niezwykłe bohaterstwo. Przyczynił się też do stworzenia Muzeum Żydów Polskich POLIN. 

Zginął 10 kwietnia 2010 roku. 

10 kwietnia w katastrofie samolotu Tu-154 pod smoleńskiej zginęło 96 osób. Wszyscy zmierzali do Katynia, aby uczcić rocznicę Zbrodni Katyńskiej. 

W audycji porannej "Pierwsze słyszę" o godz. 8.41 przez cały tydzień przypominamy sylwetki ofiar katastrofy smoleńskiej. W każdym odcinku sięgniemy do bogatych archiwów Polskiego Radia i rozmów, które przeprowadzili dziennikarze Czwórki.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Jakub Jamrozek

Data emisji: 06.04.2020

Godzina emisji: 8.41

pjkul