Spółdzielnia Socjalna "Terra" postanowiła połączyć talent kulinarny uchodźców i naszą otwartość na to, co nowe i inne. W największym skrócie Kisz Misz to miejsce, które zrzesza uchodźców i osoby starające się o taki status oraz wielokulturowa kuchnia tworzona przez nich. Menu zawiera niedrogie potrawy z różnych stron świata, przygotowywane według oryginalnych receptur przez osoby pochodzące z tych właśnie krajów.

ZOABCZ: Ifi Ude pomoże mamom-imigrantkom

- Ale nasza działalność to nie tylko kuchnia. Chcemy stworzyć przyjazne miejsca pracy i pomóc tym osobom na wszelakim gruncie - prawnym, społecznym, socjalnym, aby w tak trudnej dla nich sytuacji, gdy byli zmuszeni opuścić swoje rodzinne rejony, mogli jak najszybciej wrócić do normalnego życia - przekonywała w audycji "Na cztery ręce" jedna z inicjatorek akcji Joanna Fido.
PRZECZYTAJ TEŻ: Etnoliga - piłka nożna ponad wszelkimi podziałami

Kisz Misz na co dzień zajmuje się cateringiem, dostarczając dania lunchowe. Przez dwa miesiące w akcji mocno pomagało warszawskie Muzeum Etnograficzne, użyczając swojej kuchni. - Nie brakowało ludzi, którzy chcieli pomóc i ciągle nam pomagają. Takie inicjatywy to świetny sposób na przełamanie barier międzykulturowych, wymianę doświadczeń. Kuchnia to doskonałe miejsce, by otworzyć się na dialog - skwitowała kolejna osoba zaangażowana w Kisz Masz, Kasia Regulska.
Więcej o projekcie, związanych z nim akcjach - w nagraniu z "Na cztery ręce".
ac/kul

Greenpoint w Nowym Jorku, Hammersmith w Londynie, Dżakarta w Indonezji - wszędzie tam możemy spotkać Polaków, którzy postanowili wieść życie z dala od rodzinnego domu. Nie zapominają o swoim kraju. Prowadzą polskie biznesy, uczą języka polskiego, mieszkają w polskich dzielnicach, rozwijają swoje pasje i... zostawiają ślad w tkance miasta. - W Stanach Zjednoczonych nazwy dzielnic, w których mieszkają Polacy, pochodzą od polskich parafii, a tych za oceanem jest naprawdę dużo. Mówi się nawet o polskim stylu katedralnym, który ma już swoje miejsce na kartach podręczników do literatury - wyjaśnia Bartłomiej Chromik i opowiada, na czym polega fenomen dzielnicy Jackowo w Chicago. Zaproszeni do studia goście mówią też, jak wyjazdy zmieniły ich życie i tłumaczą, dlaczego zdecydowali się na emigrację. 

***

Tytuł audycji: Dajesz radę

Prowadzi: Beata Kwiatkowska

Goście: Karolina Szymańska, Bartłomiej Chromik, Grzegorz Skorupski

Data emisji: 2.05.2016

Godzina emisji: 12.00

kul/fbi

Dr Górska-Kanabus Na podstawie charakteru pisma dowiemy się m.in. jaki jest nasz styl funkcjonowania, jak myślimy i jak podejmujemy decyzje. Jak reagujemy na zmiany, funkcjonujemuy w grupie i komunikujemy się z innymi

Jak podkreślała, będąc grafologiem można wybrać różne ścieżki kariery, bowiem np. psychografolog i biegły grafolog sądowy to dwie różne profesje. Grafolog sądowy może orzec, czy dane dokumenty nie są fałszywe, natomiast psychografolog to psycholog, który traktuje pismo ręczne, jako narzędzie, z którego umie wyczytać cechy, kompetencje danej osoby - mówiła ekspertka.

W rozmowie z Beatą Kwiatkowską opowiadała także, jak zostać grafologiem, jakie szkoły warto w tym celu ukończyć, jak wygląda praca grafologa "od kuchni" i czy każdy nadaje się, by wykonywać tę profesję.

***

Tytuł audycji: "Dajesz Radę"

Prowadzi: Beata Kwiatkowska

Gość: dr Zuzanna Górska-Kanabus (grafolog)

Data emisji: 8.12.2016

Godzina emisji: 14.05

kd/mz