Edward Norton o bywaniu w Polsce i kręceniu z niepoważnymi ludźmi

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2017 16:20
- Pierwszy raz odwiedziłem Was, kiedy z Wesem Andersonem kręciliśmy "Grand Budapest Hotel" w Görlitz. Wystarczyło tylko przejść przez most i już było się w Polsce - w ten sposób Edward Norton powitał uczestników festiwalu Transatlantyk.
Audio
  • Edward Norton - jak wyglądała jego wizyta w Łodzi na festiwalu Transatlantyk? (Hrapkowidz/Czwórka)
Amerykański aktor, reżyser i producent filmowy Edward Norton odebrał statuetkę Glocal Hero Award, podczas gali zamknięcia Transatlantyk Festival w Teatrze Wielkim w Łodzi
Amerykański aktor, reżyser i producent filmowy Edward Norton odebrał statuetkę Glocal Hero Award, podczas gali zamknięcia Transatlantyk Festival w Teatrze Wielkim w ŁodziFoto: PAP/Grzegorz Michałowski

Czytaj także
Tomasz Ziętek PAP 1200x660.jpg
Tomasz Ziętek: nie nadaję się na ekspozycję

Amerykański aktor - znany z takich filmów jak "Podziemny krąg", "Iluzjonista" i "Birdman" - przyjechał do Łodzi na zaproszenie kompozytora Jana A.P. Kaczmarka i poprowadził warsztaty "master class". Spotkanie było dla publiczności okazją do poznania samego Nortona oraz przebiegu jego kariery.

Jak mu się układała współpraca z Davidem Fincherem? Który obraz w jego dorobku był "poważnym filmem stworzonym przez niepoważnych ludzi"? I co o tegorocznej edycji festiwalu sądzi członkini jury - montażystka "Artysty" Anne-Sophie Bion? Zapraszamy do wysłuchania materiału Beaty Kwiatkowskiej

***

Tytuł audycji: Hrapkowidz

Prowadzi: Błażej Hrapkowicz

Data emisji: 23.07.2017

Godzina emisji: 14.47

kul/pg

Czytaj także

Taniec w kinie. "Nihilizm, destrukcja, wielka pasja"

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2017 10:20
W kinie gatunkowym taniec pełni rolę ozdobnika albo jest punktem wyjścia do opowieści o przemianie głównego bohatera. Ale są też takie obrazy, które zmieniają nasze wyobrażenie o tej formie ruchu oraz o tancerzach i choreografach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Roger Moore. "Bond, który przebrał się za krokodyla"

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2017 10:30
Roger Moore aż siedem razy zagrał Jamesa Bonda. Jego agent 007 uchodził za najbardziej ironicznego, a filmy z udziałem Moore'a - za najbardziej pastiszowe.
rozwiń zwiń