9 kwietnia 1981 w Cieszynie urodził się polski piłkarz - Ireneusz Jeleń. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Piaście Cieszyn, jednak jego właściwa kariera rozwinęła się dopiero gdy trafił do Wisły Płock, w 2002 roku. W tym klubie rozegrał 100 spotkań strzelając 45 goli. W sezonie 2003/2004 został wicekrólem strzelców ligowych rozgrywek z dorobkiem 18 bramek. W 2006 roku zdobył też z Wisłą Puchar Polski. Tak imponująca skuteczność zaowocowała transferem zagranicznym i Jeleń trafił w 2006 roku do francuskiego Auxerre.
Należał do najskuteczniejszych i najefektowniej grających zawodników tego klubu, a jego gole często trafiały na listę najładniejszych trafień danej kolejki ligowej. Rozwój kariery zastopowały jednak kontuzje. Od 2011 roku jest zawodnikiem Lille.
W 2003 roku Ireneusz Jeleń zadebiutował w reprezentacji Polski w wygranym 4:0 towarzyskim meczu z Maltą. W 2006 był w składzie kadry na mistrzostwach świata w Niemczech, gdzie rozegrał trzy spotkania, będąc jednym z nielicznych wpozytywnie wyróżnających się naszych zawodników. W kadrze rozegrał do tej pory rozegrał 29 meczów, zwykle występując jako skrzydłowy bądź napastnik. Niestety w reprezentacji nie imponował już taką skutecznością jak w rozgrywkach ligi polskiej i francuskiej i może się pochwalić tylko pięcioma trafieniami. Ireneusz Jeleń jest szczęśliwym mężem i ojcem. Jego pierwordny otrzymał na imię Jakub, a urodzona w styczniu 2010 roku córeczka - Julia. Oprócz zawodowego grania w piłkę Jeleń ma także wyuczony zawód - a jest to profesja malarza-tapeciarza.

Sportowy kalendarz biograficzny Czwórki - 9 kwietnia 2012
1981 - urodził się Ireneusz Jeleń, polski piłkarz

1946 - urodził się Andrzej Iwiński, polski żeglarz
1950 - urodził się Zbigniew Kicka, polski bokser
1956 - urodził się Andrés Aldama, kubański bokser
1957 - urodził się Philippe Riboud, francuski szermierz
1971 - urodził się Jacques Villeneuve, kanadyjski kierowca wyścigowy
1971 - urodził się Rafał Szukała, polski pływak
1973 - urodził się Paweł Najdek, polski sztangista
1975 - urodził się Robbie Fowler, angielski piłkarz
1979 - urodził się Mario Matt, austriacki alpejczyk
1980 - urodził się Jerko Leko, chorwacki piłkarz
1980 - urodził się Rafał Głażewski, polski kajakarz
1981 - urodził się Bogdan Zalewski, polski wioślarz
1982 - urodził się Krzysztof Janik, polski kierowca rajdowy
1995 - zmarł Kazimierz Kucharski, polski lekkoatleta, biegacz (ur. 1909)
2012 - zmarł Mark Lenzi, amerykański skoczek do wody (ur. 1968)


Darek Matyja

Jako pierwszy, bo po godzinie 15, w poniedziałek do Grandhotelu dotarł Kamil Glik, którego Torino Calcio w niedzielę zapewniło sobie awans do Serie A. Glika zabrakło w składzie z powodu kontuzji. Natomiast po godzinie 19 do Lienz dojechali Łukasz Piszczek z Borussii Dortmund i Dariusz Dudka, którego AJ Auxerre spadło z francuskiej ekstraklasy. Ostatnie cztery dni Dudka spędził w Polsce u rodziców.

"Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, że nie utrzymamy się w lidze, bo od początku rundy nie graliśmy dobrze. Teraz na zgrupowaniu kadry mogę odpocząć po tym co nas spotkało. Stęskniłem się już za chłopakami z reprezentacji i byłem z nimi w stałym kontakcie telefonicznym. Póki co nie szukam klubu i chyba przejdę na bezrobocie" - powiedział z uśmiechem Dudka.

Także u rodziców odpoczywał Piszczek. "Ten tydzień bardzo mi się przydał, ale z drugiej strony cieszę się, że już tutaj dotarłem, bo czuję duży głód piłki. To, że jutro nie zagram w meczu z Łotwą to jeszcze lepiej, ponieważ ten głód będzie jeszcze większy" - przyznał obrońca Borussii.

Kilka minut po tej dwójce do Lienz dojechali Wojciech Szczęsny z Arsenalu Londyn, Maciej Rybus z Tereka Grozny i Robert Lewandowski z Borussii Dortmund. Przyjechał też prezes PZPN Grzegorz Lato. "Z barkiem już jest wszystko w porządku i mogę normalnie trenować. Kilka meczów zagrałem na zastrzykach przeciwbólowych, ale cały szum medialny wokół tej kontuzji był trochę przesadzony. Teraz bardzo chciałbym zagrać w meczu ze Słowacją" - podkreślił Szczęsny.

W nocy z poniedziałku na wtorek dojadą grający na co dzień we Francji Obraniak (Girondins Bordeaux) i Perquis (FC Sochaux). O możliwość przyjazdu dopiero we wtorek z powodów rodzinnych poprosił kapitan reprezentacji Jakub Błaszczykowski.

We wtorek biało-czerwoni zmierzą się w Klagenfurcie w towarzyskim meczu z Łotwą (godz. 20.45). Zgrupowanie w Austrii potrwa do 28 maja. Dzień wcześniej Smuda ogłosi 23-osobową kadrę na Euro 2012.

W 1992 roku najlepsze drużyny Starego Kontynentu gościła Szwecja. Z powodu wojny w Bośni z turnieju została wykluczona objęta sankcjami ONZ Jugosławia, która mając w składzie takich piłkarzy jak Dejan Savicevic, Robert Prosinecki, Davor Suker, Predrag Mijatovic, czy Robert Jarni była jednym z faworytów turnieju. Miejsce Jugosłowian zajęli Duńczycy. Do mistrzostw przystąpili bez przygotowań, niemal "z marszu", ale nie przeszkodziło im to zadziwić piłkarskiej Europy i zająć pierwszego miejsca, bijąc w finale Niemców 2:0.
W gronie najlepszych ośmiu drużyn Starego Kontynentu znalazły się Szwecja, Dania, Francja, Anglia (utworzyły grupę A) oraz Holandia, Niemcy, Szkocji i Wspólnota Niepodległych Państw. Niemcy wystąpili po raz pierwszy w turnieju już po zjednoczeniu, a dla Szkotów był to debiut na ME.
Awans do półfinałów wywalczyli Szwedzi, Niemcy, Holendrzy oraz co było zaskoczeniem - Duńczycy. Wydawało się, że w półfinale zakończy się zwycięski marsz piłkarz Danii, oni jednak niespodziewanie pokonali w rzutach karnych broniących tytułu Holendrów. W finale czekali na nich Niemcy, którzy pokonali gospodarzy turnieju 3:2.
Do walki o złoto Duńczycy przystąpili bez respektu da faworyzowanych Niemców, którzy mieli apetyt na trzeci tytuł. Puchar jednak pozostał w sferze marzeń niemieckich piłkarzy, bowiem ich rywale okazali się lepsi i po bramkach Johna Faxe Jansena oraz Kima Vilforta wygrali 2:0.
Polska po raz 9. nie zdołała zakwalifikować się do finałów. W grupie kwalifikacyjnej mieliśmy Anglię, Irlandię i Turcję. Wyspiarze okazali się od nas lepsi i zajęłiśmy dopiero trzecie miejsce w grupie wyprzedzając jedynie Turcję.

Finał ME 1992
Dania - Niemcy     2:0 (1:0)
1:0 John Jensen  - 18'
2:0 Kim Vilfort  - 78'

Składy
Dania: Peter Schmeichel; John Sivebaek (66-Klaus Christiansen), Kent Nielsen, Lars Olsen, Kim Christofte, John Faxe Jensen, Flemming Povlsen, Brian Laudrup, Torben Piechnik, Henrik Larsen, Kim Vilfort
Niemcy: Bodo Illgner, Stefan Reuter, Andreas Brehme, Juergen Kohler, Guido Buchwald, Thomas Haessler, Karlheinz Riedle, Thomas Helmer, Matthias Sammer (46-Thomas Doll), Stefan Effenberg (80-Andreas Thorn), Juergen Klinsmann


Darek Matyja