Oto wielcy nieobecni Euro 2024. Erling Haaland i spółka turniej zobaczą tylko w telewizji

2024-03-28, 10:10

Oto wielcy nieobecni Euro 2024. Erling Haaland i spółka turniej zobaczą tylko w telewizji
Erling Haaland. Foto: PAP/EPA/Fredrik Varfjell

Nie brak opinii, że na mistrzostwa Europy pojadą właściwie wszyscy, którzy potrafią prosto kopnąć piłkę, co wynika z poszerzenia formatu turnieju do aż 24 drużyn. Owszem, na Euro zobaczymy niemal całą futbolową śmietankę Starego Kontynentu, jednak zabraknie kilku wielkich nazwisk z Erlingiem Haalandem na czele. Listę nieobecnych znacząco wydłużają kontuzjowane gwiazdy.

Erling Haaland

Norweski napastnik zdaniem wielu ekspertów występami w poprzednim sezonie zasłużył sobie na Złotą Piłkę, która ostatecznie przypadła w udziale Leo Messiemu. Atakujący Manchesteru City znakomicie radzi sobie także w trwającej kampanii. 23-latek z 18 golami jest najlepszym strzelcem Premier League, a w Lidze Mistrzów z sześcioma trafieniami palmę pierwszeństwa dzieli z Harrym Kanem.

Niedawno szerokim echem odbiły się słowa Norwega na temat gry dla drużyny narodowej. - Miło jest grać dla reprezentacji, ale zupełnie inaczej jest zmierzyć się z Arsenalem w kolejny weekend u siebie niż teraz Czechami. Nie będę kłamać. Jest duża różnica. Ale co robić? W terminarzu jest bardzo dużo meczów - wypalił. No cóż - w letnim kalendarzu Haalanda pojawiło się "okienko"!

Martin Odegaard

Na Euro nie zobaczymy także innego znakomitego Norwega, który również na co dzień czaruje w Premier League. Kapitan Arsenalu, podobnie jak Haaland, jest uznawany za jednego z najlepszych graczy w Anglii na swojej pozycji. 25-letni rozgrywający wyrósł na jednego z liderów walczących o tytuł "Kanonierów", do tego jest autorem sześciu ligowych goli oraz asyst.

Typowany na gwiazdę od najmłodszych lat Odegaard jest rzadkim przykładem spełnionych piłkarskich nadziei. Po trudnym okresie w Realu Madryt, który wysyłał go na liczne wypożyczenia, na Emirates Stadium rozkwitł. 28. zawodnik w plebiscycie Złotej Piłki nie będzie mógł udowodnić swojej klasy na Euro, a szkoda, bo jego boiskowa inteligencja i nienaganna technika stanowią przyjemną dla oka mieszankę.

Alexander Sorloth

Norweski napastnik wybrał nietuzinkową dla snajperów tej nacji drogę. Rosły atakujący zakotwiczył w Hiszpanii, gdzie najpierw strzelał gole dla Realu Sociedad, a od ubiegłego lata gra na chwałę Villarrealu. 28-latek trafia do siatki ze sporą regularnością - w 32 występach zanotował 16 bramek. Nieco słabszą skutecznością odznacza się w kadrze, bo w 52 meczach na listę strzelców wpisał się 17-krotnie. 

Alexander Isak

Pozostajemy w Skandynawii. Urodzony w Solnej, lecz mający erytrejskie korzenie Alexander Isak latem 2022 roku był bohaterem jednego z największych transferów, gdy zamienił Real Sociedad na Newcastle United. Pierwszy sezon na Wyspach Brytyjskich nie był dla niego szczególnie udany, a plany walki o koronę króla strzelców pokrzyżowała kontuzja uda.

Bieżąca kampania jest dla szwedzkiego napastnika o wiele bardziej udana. Isak już dawno przebił swój bramkowy wynik z ubiegłego sezonu i stał się liderem ataku "Srok". W kadrze spisuje się jednak poniżej oczekiwań - 10 goli w 44 występach to za mało jak na gracza, który ma nawiązać do osiągnięć Ibrahimovicia, Larssona czy Nordahla. 24-latek ma jednak jeszcze sporo czasu, by poprawić ten bilans.

Viktor Gyokeres

Gyokeres być może nie jest nazwiskiem, które rzuca na kolana fanów futbolu w całej Europie, ale w Portugalii na pewno. Napastnik Sportingu Lizbona to prawdziwa maszyna do zdobywania goli, ale też notowania asyst. 36 bramek i 14 asyst w 39 występach to bilans iście astronomiczny.

Nic więc dziwnego, że o 25-letniego snajpera pytają największe kluby Europy. W kontekście piłkarza Sportingu mówi się m.in. o Arsenalu i PSG. Portal Transfermarkt szacuje jego wartość na 55 mln euro. Mistrzostwa Starego Kontynentu na pewno jej nie podniosą, bo Szwedzi zobaczą je jedynie w telewizji.

Dejan Kulusevski

Inną gwiazdą ekipy "Trzech Koron" jest skrzydłowy Tottenhamu. Kulusevski w ekipie Ange'a Postecoglou gra pierwsze skrzypce - 23-latek nie zatrzymuje się ani na chwilę. "Kulu" szarżuje z piłką, kiwa, dośrodkowuje, pomaga w defensywie i strzela gole. Nawet jeśli nieraz brakuje mu odrobiny pomyślunku i zimnej krwi, na grę Szweda patrzy się z przyjemnością.

Pech Kulusevskiego i pozostałych Szwedów polegał jednak na tym, że w eliminacyjnej grupie trafili na Belgię oraz kapitalnie funkcjonującą pod wodzą Ralfa Rangnicka Austrię, które okazały się lepsze. Nie każdy mógł liczyć na grę w barażach dzięki Lidze Narodów jak pewna reprezentacja z Europy Środkowej...

Konstantinos Tsimikas

Energetyczny defensor Liverpoolu nie pojedzie na Euro po tym jak reprezentacja Grecji niespodziewanie odpadła w finale baraży z Gruzją. Nieobecność Tsimikasa i pozostałych "Helleńczyków" oznacza jednak debiut ekipy znad Morza Czarnego i Chwiczy Kwaracchelii z Napoli. Czy to uczciwa "wymiana"? Na pewno będzie ciekawie!

Ermedin Demirović

Za ekipą Bośni i Hercegowiny kibice raczej płakać nie będą, ale będącemu w życiowej formie napastnikowi Augsburga piłkarskiej klasy nie sposób odmówić. 26-latek jest rewelacją tego sezonu i z 14 golami na koncie jest czwartym strzelcem Bundesligi. Bośniak potrafi również dograć piłkę partnerom z drużyny, bo zanotował aż osiem asyst.

Kontuzjowani:

Thibaut Courtois

Na Euro nie pojedzie też golkiper Realu Madryt. Courtois stracił cały sezon przez zerwane więzadła w kolanie. Gdy wydawało się, że jeden z czołowych golkiperów świata jest bliski powrotu do gry, doznał urazu łąkotki. Między słupkami "Czerwonych Diabłów" zastąpi go Koen Casteels z Wolfsburga lub Matz Sels (Nottingham Forest).

David Alaba

Obrońca "Królewskich" doznał takiej samej kontuzji jak swój klubowy kolega. Brak Alaby będzie dla Austriaków ogromnym osłabieniem, bowiem 31-latek grywał w kadrze nie tylko na lewej obronie czy na stoperze, ale również jako defensywny pomocnik, a nawet "dziesiątka". Bez swojego kapitana Austriacy radzą sobie jednak świetnie, o czym świadczą towarzyskie wygrane z Niemcami (2:0), ze Słowacją (2:0) i z Turcją (6:1). To może być czarny koń turnieju!

Domenico Berardi

Skrzydłowy Sassuolo jest prawdziwym pechowcem. Jego karierę mimo niekwestionowanego talentu wyhamowały kontuzje i właśnie z powodu urazu zabraknie go na Euro 2024. Berardi zerwał ścięgno Achillesa i, jeśli wszystko pójdzie dobrze, do gry wróci dopiero w październiku. Szczęście w nieszczęściu polega na tym, że 28-latek był zdrowy akurat wtedy, gdy Włosi sięgali po mistrzostwo Europy. Berardi zanotował na tamtym turnieju dwie asysty.

Alejandro Balde

Lewy obrońca Barcelony rozkręcał się z miesiąca na miesiąc, ale 20-letniemu Hiszpanowi przytrafiła się poważna kontuzja. Zerwanie ścięgna mięśnia uda w prawej nodze, którego doznał pod koniec stycznia, wykluczy go z gry do końca sezonu i występu na Euro. Akurat na lewej obronie Luis de la Fuente ma spory wybór - do gry rwie się będący w kapitalnej formie Alejandro Grimaldo z Bayeru Leverkusen, a w odwodzie pozostaje także doświadczony Jose Gaya z Valencii.

Gavi

Kibice "Blaugrany" wciąż mają w oczach widok zapłakanego pomocnika, schodzącego z murawy podczas meczu z Realem Sociedad. Diagnoza okazała się fatalna: zerwane więzadła krzyżowego. 19-latek wróci do treningów dopiero w czerwcu, czyli w tym czasie, gdy "La Roja" będzie mierzyć się z rywalami na Euro.

Wesley Fofana

Stoper Chelsea zbierał dobre recenzje, ale, podobnie jak wielu piłkarzy z tej listy, doznał zerwania więzadeł w kolanie. 80 mln euro, które wydali na niego "The Blues", okazało się ryzykowną inwestycją. Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps nie powinien odczuć braku Fofany, ponieważ na pozycji środkowego obrońcy ma prawdziwą klęskę urodzaju.

Faza grupowa EURO 2024

Podział na grupy turnieju finałowego Euro 2024:

Grupa A: Niemcy, Węgry, Szkocja, Szwajcaria

Grupa B: Hiszpania, Albania, Chorwacja, Włochy

Grupa C: Anglia, Dania, Słowenia, Serbia

Grupa D: Francja, Austria, Holandia, Polska

Grupa E: Belgia, Rumunia, Słowacja, Ukraina

Grupa F: Portugalia, Turcja, Czechy, Gruzja

Kiedy mecze Polaków na Euro 2024?

Polacy rozpoczną udział w Euro 2024 od starcia z Holandią (16 czerwca, Hamburg) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Potem zmierzą się z Austrią (21 czerwca, Berlin)>>> CZYTAJ WIĘCEJ

Mecz z Francją (25 czerwca, Dortmund) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Terminarz dzienny piłkarskich mistrzostw Europy 2024 >> CZYTAJ WIĘCEJ 

Grupy Euro 2024
Czytaj także:

PolskieRadio24.pl

bg

Polecane

Wróć do strony głównej